Poniżej ciasto, które gości u mnie często, jak tylko nazbierają się białka po pieczeniu innych ciast, a po Świętach Wielkanocnych i babkach jest tego zawsze sporo.
Składniki:
3 szklanka mąki pszennej
1 - 1,5 szklanki białek
(oryginalnie w przepisie jet 1 szklanka, ale robiłam z większą ilością i ciasto i tak wychodzi)
1 szklanka oleju
1 szklanka cukru
1/2 szklanki mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
mieszanka keksowa lub ulubione bakalie
aromat zapachowy (pomarańczowy, cytrynowy)
Białka ubijamy ze szczyptą soli na pianę, w trakcie ubijania dosypujemy cukier i ubijamy dalej na sztywno. W drugim naczyniu mieszamy pozostałe składniki a następnie dodajemy ubitą pianę z białek. Na końcu dosypujemy mieszankę keksową. Pieczemy w piekarniku ok. 40 min w temp. 180°C.
Ciasto z tego wychodzi twardsze i kruche? Jaka ma konsystencje (upieczone)?
OdpowiedzUsuńCiasto jest raczej babkowe :)
OdpowiedzUsuń