MURZYNEK

Dzisiaj od rana chodziło za mną ciemne ciasto. Pomyślałam chwilę i postanowiłam zrobić Murzynka - ciasto które, pamiętam w dzieciństwie, często stawało na niedzielnym stole...wróciłam do starego sprawdzonego przepisu mamy i wyszło przepyszne ;)

Składniki:
1 kostka margaryny
2 szklanki cukru
4 łyżki kakao
1/2 szklanki wody
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka

Margarynę z cukrem, wodą i kakao zagotowujemy, dokładnie mieszamy i zostawiamy do ostygnięcia odlewając około pół szklanki z powstałej masy która posłuży nam za polewę.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno. Mąkę proszek i żółtka łączymy z przestygniętą masa kakaową i na końcu dodajemy ubite białka. Białek najlepiej nie łączyć już mikserem a za pomocą łyżki wtedy ciasto jest bardziej delikatne. Ciasto przelewamy na blachę lub do formy "keksówki" i wstawiamy do piekarnika. U mnie piekło się około 20-25 minut, najlepiej sprawdzić patyczkiem czy jest już gotowe.
Po przestygnięciu ciasto przekroiłam i posmarowałam powidłami ale można użyć dosłownie każdego ulubionego dżemu:) Na wierzch polewamy zostawiona polewą. Można też posypać polewę wiórkami kokosowymi, moja wersja jest akurat bez tego elementu.